Komunikat nr. 15 SKiT im. x dr Piotra Semenenko, z dnia 27 kwietnia AD 2024.

     Wczoraj, 26 kwietnia sejm III RP przegłosował ustawę uznającą gwarę śląską za język regionalny. Już podczas ostatniego spisu powszechnego (zorganizowanego, kiedy u władzy był PiS) można było wybrać, jako jedną z opcji, „narodowość śląską”. Teraz dojdzie do tego jeszcze „język śląski”. Jest to precedens, który w historii powtarza się po raz drugi, pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce w roku 1939. W grudniu 1939 roku po zajęciu Śląska przez niemieckich okupantów, policja niemiecka dokonała spisu ludności, pierwszy raz od plebiscytu z 1921 roku. To tam padły takie określenia jak „język śląski” i „narodowość śląska”. Jak czytamy w analizie pod tytułem „Niemiecka polityka narodowościowa na Górnym Śląsku (1939-1945)” wykonanej przez Muzeum Historii Polski w 2004 roku: 

     „Po wojnie wyniki tego spisu budziły olbrzymie emocje. Był on przecież teoretycznie, po raz pierwszy od czasu plebiscytu w 1921 r., oparty na subiektyw nych wyznacznikach przynależności narodowej. Ankietę wypełniali wszyscy mieszkańcy regionu, w zapis nie ingerował niemiecki urzędnik, a więc można byłoby przyjąć, że opisuje ona ówczesny stan nastrojów na tym obszarze. Znalazły się tu nawet po raz pierwszy dotychczas niewystępujące kategorie: język śląski, a w części cieszyńskiej rejencji katowickiej nawet narodowość śląska”.

Niemcy, wiedzieli co robią. Dziś również.

     Wojna (niestety, w wyniku prowokacji zachodniego świata) wisi w powietrzu. Państwo zachęca do udziału w szkoleniach prowadzonych przez wojsko. Kolejne kraje wchodzą w stan gospodarki wojennej. Potrzebujemy budowania jedności narodowej i za wszelką cenę musimy szukać zgody. Tymczasem polski parlament sieje ferment, wprowadzając — wbrew nauce — zamieszanie, uznając gwarę czysto polską, jako odrębny język. Język jest jednym z elementów narodowotwórczych. Te same środowiska, które majaczą o nieistniejącym języku, głośno mówią również o narodowości śląskiej, która nie istnieje. W jakim celu podejmowane są takie tematy w tak trudnym czasie? To jedno z bardziej zasadnych pytań.

     Proszę ode mnie nie wymagać udowodnienia, że może śląszczyzna jest odrębnym językiem, bo to jest nonsens. ~ Prof. Miodek

    Piszę to, jako syn tej ziemi, Śląskiej, Polskiej ziemi. Co prawda, moja rodzina pochodzi z Kresów Wschodnich najjaśniejszej Rzeczpospolitej, i dlatego nie czuję się rodowitym Ślązakiem, mój śp. Pradziadek był Obrońcą Lwowa a śp. Dziadek również urodził się we Lwowie, w dwudziestoleciu międzywojennym. Jednak już mój Ojciec urodził się w Zabrzu, a ja w Gliwicach, jestem więc synem tej ziemi. Ziemi o którą walczyli i przelewali krew Powstańcy Śląscy, tak samo jak Orlęta Lwowskie (w tym mój Pradziadek) walczące za Polski Lwów. Tak samo jak Lwów i Kresy wschodnie zawsze należeć będą do Rzeczypospolitej, tak samo również Górny Śląsk zawsze należeć będzie do Polski, nawet jeśli tymczasowo znalazłby się pod obcą okupacją. Ślązacy to Polacy, a ślonsko godka jest jedną z wielu regionalnych gwar (odmian) języka polskiego, tak samo jak np. gwara góralska (w wielu jej odmianach, od dolno beskidzkich po gwary podhalańskie), krakowska, warszawska czy poznańska etc., oraz oczywiście, gwara lwowska, którą znali i posługiwali się moi przodkowie. To wszystko są regionalizmy które należy popierać, pod warunkiem że są one składowymi częściami jednego, integralnego Narodu Polskiego, jak zawsze to było w naszej historii. NIE ISTNIEJE WIĘC ŻEDEN „JĘZYK ŚLĄSKI”!

    Za niedługo obchodzić będziemy rocznicę III powstania śląskiego. Pamiętajmy więc dziś zwłaszcza imiona i nazwiska posłów – zdrajców, którzy plują w twarz Powstańcom Śląskim, walczącym za nierozerwalną jedność Górnego Śląska z niepodległą Polską. Wbrew staraniom „ukrytej [lub coraz bardziej, jawnej] opcji niemieckiej” Śląsk pozostanie na zawsze polski, tak jak polskie Lwów i Wilno! 

     Nasze Stowarzyszenie będzie dbało odtąd szczególnie o zachowanie polskości Śląska, polskiej tożsamości i identyfikacji narodowej i etnicznej, a także integralności języka polskiego, z poszanowaniem wszystkich jego odmian regionalnych (gwarowych) w tym również gwary śląskiej (a właściwie to gwar śląskich, gdyż te są różne w zależności od miejsca, czasem różnice są bardzo lokalne i dotyczą konkretnych miejscowości, podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych gwar, np. gwara góralska ma wiele odmian, nawet samo Podhale nie mówi jedną gwarą, a odróżnia się gwarę nowotarską od tzw. Skalnego Podhala, czyli gwary [pod]tatrzańskiej, jakiej używa się w rejonie Zakopanego i Kościeliska. Podobnie inną gwarą mówi się w czy Bytomiu czy Piekarach, inną w Chorzowie, zupełnie inną w Wodzisławiu Śląskim a jeszcze inną na Śląsku Cieszyńskim).

 Za SKiT im. x dr Piotra Semenenko,

Prezes Stowarzyszenia

Redaktor naczelny pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich„

Michał Mikłaszewski

Gliwice,

W święto św. Piotra Kanizjusza, Wyznawcy i Doktora Kościoła AD 2024

Nowy numer „Myśli Katolickiej – Organu Katolików Świeckich” (III — IV AD 2024).

    Z największą przyjemnością oddajemy do rąk naszych czytelników kolejny, trzydziesty pierwszy numer naszego czasopisma świeckich katolików integralnych w Polsce.[…] 

Zachęcamy wszystkich czytelników do lektury.

W numerze między innymi:

Od redakcji.

Deklaracja zasad: CMRI i liturgia papieża Piusa XII.

Kościół jest nieomylny w swoim powszechnym prawodawstwie. Modlitwy Kościoła nie mogą zawierać nic błędnego przeciw wierze.

Czytelnik pyta: „Dlaczego znany tradycyjny (?) katolicki biskup gorszy prawdziwych tradycyjnych katolików stręcząc «sakramenty» sekty Novus Ordo?”

O religii żydowskiej po ustanowieniu chrześcijaństwa.

      Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji: myslkatolicka@gmail.com .

Serdecznie zapraszamy do kontaktu i współpracy wszystkich ludzi dobrej woli!

INFORMACJA O ZRZUTCE !!! :

Powstała nowa zrzutka internetowa na cele prowadzenia naszej działalności, przede wszystkim na regularne wydawanie naszego czasopisma w coraz lepszej formie wizualnej i merytorycznej, wydawanie kolejnych broszur oraz kalendarza na przyszły, 2025 Rok Pański. Serdecznie zachęcamy do choćby symbolicznego wsparcia!

Link do nowej zrzutki: https://zrzutka.pl/8rxzx2

ZA: https://myslkatolicka.blogspot.com/2024/04/nowy-numer-mysli-katolickiej-organu.html

Nowy (jubileuszowy) numer „Myśli Katolickiej – Organu Katolików Świeckich” (I — II AD 2024).

    Z największą przyjemnością oddajemy do rąk naszych czytelników kolejny, jubileuszowy – trzydziesty numer czasopisma „Myśl Katolicka – Organ katolików świeckich”. Po dokładnie pięciu latach od pierwszego numeru, udało nam się skompletować to kolejne wydanie naszego czasopisma. […] Zachęcamy wszystkich czytelników do lektury.

W numerze między innymi:

wstęp Od redakcji.

„Śladem tajemnic Chrystusowych”: M. B. Gromniczna.

Synagoga żydowska – siedlisko demonów.

Apostata, neopapież Franciszek-Bergoglio, atakowany przez własnych neochrześcijan za zatwierdzenie błogosławieństwa par sodomickich odpowiada bluźnierstwami

Konsekracja biskupia 7 stycznia 2024 w Brazylii.

Święcenia 6 stycznia AD 2024 – Argentyna i Nigeria.

Rozwój misji katolickich w Nigerii.

      Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji: myslkatolicka@gmail.com .

Serdecznie zapraszamy do kontaktu i współpracy wszystkich ludzi dobrej woli!¨C14C¨C15C¨C16C

Życzenia od Redakcji na Święta Bożego Narodzenia.

 Kilkaset lat przed Bożym Wcieleniem Prorok Izajasz pisał tak, widząc pod natchnieniem Ducha Świętego ten czas oczekiwany od tysięcy lat , gdy Bóg wróci po człowieka i Wcieli się wśród upadłych ludzi, by dać im Odkupienie z niewoli grzechu i szatana, czyli Wolność prawdziwą : 

„Lud, który chodził w ciemności, 

ujźrzał światłość wielką, 

mieszkającym w krainie cienia śmierci 

światłość im weszła. […] Abowiem maluczki narodził się nam 

i Syn jest nam dany, 

i zstało się panowanie na ramieniu jego, 

i nazową imię jego: 

Przedziwny, radny, Bóg, mocny, 

Ociec przyszłego wieku, Książę Pokoju.”

 Wszystkim Wam Drodzy Czytelnicy, Przyjaciele i Dobroczyńcy życzymy zdrowych, pogodnych i pełnych radości Dni Świątecznych Narodzenia Pana Naszego Jezusa Chrystusa!

 Niech Nowonarodzony Chrystus Pan, będzie naszym światłem na każdy dzień. Niech łaskawie umacnia naszą wiarę, miłość i nadzieję, a Kościół nasz Święty, naszą Ojczyznę, nasze Rodziny i nas samych, ma w nieustającej, troskliwej opiece. Dobrego Nowego 2024 Roku! Szczęść Boże!

W imieniu Redakcyj, członków i sympatyków,

Prezes Stowarzyszenia im. x. dr Piotra Semenenko, Redaktor Naczelny Pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików Świeckich” i portalu „Tenete Traditiones”,

Michał Paweł Mikłaszewski

JUŻ JEST! Nowy (podwójny) numer „Myśli Katolickiej – Organu Katolików Świeckich” (IX — X, XI — XII AD 2023).

    Z największą przyjemnością oddajemy do rąk naszych czytelników kolejny, podwójny – dwudziesty ósmy i dwudziesty dziewiąty numer czasopisma „Myśl Katolicka – Organ katolików świeckich”. Po nieco dłuższej przerwie udało nam się skompletować to podwójne, poszerzone wydanie naszego czasopisma. […] Zachęcamy wszystkich czytelników do lektury.

W numerze między innymi:

wstęp Od redakcji.

J. Exc. Bp Marek A. Pivarunas CMRI: List Rektora

„Śladem tajemnic Chrystusowych”: Niepokalana.

Schouppe SJ F.X. – Czyściec w świetle legend i żywotów świętych. Rozdział XV

10.X. Dziękczynienie za Zwycięstwo Chocimskie

Kilka słów o o. M. Kolbe i fałszywych kanonizacjach.

W nowym „motu proprio” Franciszek-Bergoglio wyrzeka się Kościoła katolickiego.

X. Rafał Trytek ICR: Modernizm wypaczeniem wszystkich dogmatów (kazanie z 26.XI.2023).

X. Bp. Klerens Kelly zmarł 2 XII AD 2023. R.I.P.♰

 Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji: myslkatolicka@gmail.com .

Serdecznie zapraszamy do kontaktu i współpracy wszystkich ludzi dobrej woli!

INFORMACJA O ZRZUTCE !!! :

Powstała nowa zrzutka internetowa na cele prowadzenia naszej działalności, przede wszystkim na regularne wydawanie naszego czasopisma w coraz lepszej formie wizualnej i merytorycznej, wydawanie kolejnych broszur oraz kalendarza na przyszły, 2024 Rok Pański. Serdecznie zachęcamy do choćby symbolicznego wsparcia!

Link do nowej zrzutki: https://zrzutka.pl/8rxzx2

Kalendarz Katolicki AD 2024. (Przedsprzedaż).

     Prezentujemy Państwu i z największą radością oddajemy do rąk naszych Czytelników ścienny ‚Kalendarz katolicki’ na Rok Pański 2024, z tradycyjnym kalendarzem liturgicznym według aktualnych rubryk Mszału Rzymskiego sprzed 1958 roku. Kalendarz wydany został przez nasze Stowarzyszenie na Rzecz Kultury i Tradycji im. ks. dr Piotra Semenenko (redakcja Pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików Świeckich”). Przy tworzeniu niniejszego kalendarza korzystaliśmy przede wszystkim z nieocenionego „Mszału Rzymskiego z dodaniem nabożeństw nieszpornych” o. G. Lefebvre’a OSB, w tłumaczeniu oo. Benedyktynów tynieckich z 1956 r.  Kalendarium ilustrują pejzaże górskie – fotografie własne autora tej strony, oraz polskie znaczki pocztowe z cyklu „Madonny Kresowe”.

Przy dniach oznaczono święta, uroczystości, patronów, kolor szat liturgicznych, dzień postny oraz najważniejsze święta państwowe. Wszystkie informacje w formie czytelnych ikonograficznych znaków, z legendą na karcie okładkowej.

Kalendarz w przedsprzedaży. Wysyłka po 15 grudnia.

Wierni katolicy rzymscy integralni znajdą tu również cenne wskazania dotyczące dyscypliny postnej kreślonej przez aktualny, nowy Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który rozróżnia trzy typy postów: jakościowy (abstinentia) – polegający na wstrzymaniu się od spożycia mięsa; ilościowy (ieiunium) – polegający na ograniczeniu się do jednego sytego posiłku w ciągu dnia i dwóch mniejszych; ścisły (ieiunium et abstinentia) – polegający na jednoczesnym ograniczeniu się do jednego posiłku dziennie do sytości, jak i na wstrzymaniu się od spożywania potraw mięsnych. Jest to więc połączenie postu jakościowego i ilościowego. Jak zawsze kalendarz uwzględnia Obchody Suchych Dni które sięgają najdawniejszej epoki Kościoła i obejmują trzy dni tygodnia związane ściśle z Męką Chrystusa, czyli dni modlitw i postu obchodzone w środę, piątek i sobotę na początku każdej pory roku.

Kalendarz można zamówić pisząc na adres e-mail: myslkatolicka@gmail.com

Lub przez serwis Allegro Lokalnie : LINK

PRZEDSPRZEDAŻ!!! wysyłka od 15 grudnia br.

Tylko do 9 grudnia 2023 r. obowiązują promocyjne ceny w przedsprzedaży, od 10 grudnia koszty wyglądają następująco:

Należność za Kalendarz wynosi 50 zł (koszt druku 1 szt.) oraz 15 zł (koszt wysyłki – przesyłka kurierska, kurier Poczty Polskiej) – razem 65 zł za jedną sztukę (115 zł za 2 sztuki etc.). Drukujemy w profesjonalnej drukarni, kalendarz składa się z 13 osobnych, jednostronnie drukowanych, kolorowych kart na grubym papierze kredowym w formacie A3, całość złączona na spirali. Nie wysyłamy on-line!

(UWAGA! koszt druku jednej sztuki, tylko do 9 grudnia wł. : 45 zł !!!)

Zamówienia prosimy składać możliwie jak najszybciej. Płatność z góry. Po zebraniu odpowiedniej ilości zamówień, będziemy realizować druk, dlatego czas oczekiwania na wysyłkę może się wydłużyć do max. 30 dni (bardziej opłaca się drukować kilkanaście / kilkadziesiąt egzemplarzy jednocześnie, niż każdy z osobna, inaczej cena byłaby wyższa). Planujemy wysłać Wam gotowe kalendarze jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, lub, najpóźniej, między świętami a Nowym Rokiem. Dlatego czas składania zamówień jest ograniczony, do dnia wigilii Bożego Narodzenia (24 grudnia) do godz. 24:00. Jeśli byłoby jednak później dużo kolejnych zamówień, będzie możliwość dodrukowania kalendarzy, już po Nowym Roku. 

ZACHĘCAMY DO NABYCIA TEGO UNIKATOWEGO, AUTENTYCZNIE KATOLICKIEGO, TRADYCYJNEGO KALENDARZA AD 2024!

Redakcja Myśli Katolickiej – Organu Katolików Świeckich

ZA:https://myslkatolicka.blogspot.com/2023/11/kalendarz-katolicki-ad-2024.html

Komunikat nr. 14 SKiT im. x dr Piotra Semenenko, z dnia 13 października AD 2023.

 Oświadczenie ws. tzw. „wyborów”.

Ani jednego głosu na jakąkolwiek partię!” – Ernst Jünger.

     Wielokrotnie i na różne sposoby wyrażaliśmy nasz zdecydowany sprzeciw wobec udziału naszych Rodaków oraz braci w w Wierze w tzw. „wyborach” oraz zachęcaliśmy do bojkotu, zazwyczaj czyniąc to, całkowicie świadomie, już w czasie trwania tzw. „ciszy wyborczej”, czyli w przeddzień zapowiedzianych przez reżim tzw. III RP „wyborów”, pokazując w jak wielkim poważaniu mamy systemowe zasady i zwyczaje ich „święta demokracji”. Szczegółowo opisaliśmy to na naszej stronie Tenete Traditiones cztery lata temu, w październiku 2019 r. w artykule : „Myślę, więc NIE głosuję.” – czyli krótkie słowo przedwyborcze. Bojkot wyborów 2019. W tym artykule uzasadniliśmy, że żadne z ugrupowań obecnych w polskim [?] parlamencie nie spełnia podstawowych norm, które byłyby akceptowalne dla katolika. Katolik nie może głosować na partię i ugrupowania, które nie są za pełną ochroną życia od momentu poczęcia. Tymczasem żadne z ugrupowań biorących udział w aktualnej farsie demoliberalnej, nie opowiada się za całkowitą obroną życia ludzkiego na każdym etapie rozwoju oraz ściganiem i karaniem morderców. 

     Ostatnie 4 lata pokazały, jak bardzo mieliśmy rację. Na początku 2020 r. rozpoczęła się farsa tzw. pandemii Covid19, reżim sanitarny, przymus szczepień, (osoby niezaszczepione były w wielu miejscach szykanowane, nie mogły np. wyjeżdżać za granicę etc.), niszczenie polskich przedsiębiorców itp. W wyniku tych działań i oczywistych zaniedbań polskiego [?] rządu, doszło do śmierci ok 200 tys. ludzi (tzw. zgony nadmiarowe) w wyniku nie zapewnienia im opieki medycznej. Na tej kanwie doszło do wzrostu poparcia dla Konfederacji, partii która stroiła się na antysystemową. Jednak ta „antysytemowa” partia jest nią tylko z nazwy, a w rzeczywistości w jej programie nie znajdziemy ani konsekwentnej ochrony życia, ani np. kwestii opuszczenia struktur UE i NATO, co mogłoby otworzyć drogę do odzyskania przez Polskę suwerenności. Takich postulatów nie znajdziemy jednak w programie Konfederacji, podobnie jak nie znajdziemy tam Katolickiej Nauki Społecznej, którą ci liberałowie zwyczajnie gardzą i wyszydzają ją jako „socjalizm”. 

     Konfederacja przez lata stroiła się jako alternatywa dla PiS’u będąca na prawo od niego, jako prawdziwa, „ideowa” prawica. W rzeczywistości jednak, w szeregach i na listach tej partii od lat funkcjonują działacze nie tyle skrajnie liberalni, co wręcz lewaccy. O lewackich excesach w Konfederacji pisaliśmy już ponad dwa lata temu, w artykule „Lewackie odchyły liberałów z Konfederacji. Rzymski Katolik MUSI potępiać liberalizm, który jest grzechem, i jest nieomylnie potępiony przez Papieży!” z maja 2021 r. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Ci ludzie nie tylko nie zostali usunięci, ale dziś startują w wyborach z list Konfederacji, i być może zostaną posłami na sejm przyszłej kadencji z ramienia tej partii. Ostrzegaliśmy przed tym od samego początku! Nie chodzi im bynajmniej „tylko o gospodarkę”, ale są oni totalnymi liberałami, również światopoglądowymi. Niczym nie różnią się od zwolenników liberalnej „nowej lewicy” czy dawnego „Ruchu Palikota”. Liberalizm jest grzechem i jest potępiony przez Papieży. Katolikowi absolutnie nie można w żaden sposób popierać liberałów. Panowie posłowie Grzegorz Braun czy Krzysztof Bosak nie odcięli się i nie potępili tego obrzydliwego oraz haniebnego zachowania swoich „partyjnych kolegów”, a także nie wyciągnęli żadnych konsekwencji, a więc są oni współwinni tego zła i biorą za nie współodpowiedzialność (milczenie wobec zła lub zezwalanie na zło to poważny grzech cudzy), a katolikowi absolutnie nie można ich popierać, ani też na nich głosować w żadnych wyborach, pod karą grzechu ciężkiego a nawet ekskomuniki zaciągniętej mocą samego prawa.

     Niedawno w debacie telewizyjnej w tv. Polsat (jednej z debat tematycznych które odbywały się na kanale Polsat News o godz. 19:50 – „Polska Wybiera – Debata”) w poniedziałek, 9 października, pani która reprezentowała Konfederację, powiedziała wprost, w imieniu swojej partii, że oni NIE ZAMIERZAJĄ zaostrzać obecnego prawa aborcyjnego, a więc są za zachowaniem „prawa” do aborcji w przypadku poczęcia w wyniku czynu zabronionego (a więc nie tylko gwałtu, ale też np. kazirodztwa), oraz w przypadku gdy ciąża zagraża „życiu i zdrowiu kobiety” (co dotyczy także, jak się wyraził niedawno PiS’owski minister, zdrowia psychicznego, a więc np. jak jakaś lewaczka stwierdzi, że ciąża wywołuje u niej stany depresji albo złego samopoczucia, to może się wyskrobać legalnie)… Czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości? Nic więcej mówić chyba już nie trzeba… Mądrej głowie dość po słowie!

     Jednocześnie nie możemy zapomnieć, że z Konfederacji są wykluczani ludzie autentycznie ideowi, którzy nie pasują do wizerunku partii, która wyraźnie dryfuje w kierunku liberalnego, czy wręcz lewicującego centrum. Szczególnym przykładem niech będzie nasz bliski przyjaciel, śp. Kol. Stanisław Papież z Krakowa, wybitny publicysta i działacz narodowy i katolicki. Na dwa dni przed śmiercią pisał On: 

      „Uprzejmie informuję, że pełniący obowiązki posła Konrad Berkowicz wykluczył mnie z kandydowania w wyborach do sejmu z listy Konfederacji w okręgu 13 …Nastąpiła dziwna sytuacja w Konfederacji, że jednoosobowo można decydować kto powinien znaleść sie na liście, w przypadku Krakowa taką osobą jest młody osobnik o liberalnych poglądach. Można się spodziewać, że na liście będzie nadreprezentacja liberałów , krypto-liberałów i quasi liberałów, oraz ludzi spolegliwych wobec „nowej nadzieji”, a być może nawet kobiet, które poseł zwykł często nosić na rękach. Oczywiście osób, które nie stanowią konkurencji dla posła Konrada Berkowicza . A przecież Konfederacja miała być głosem całego narodu, wszystkich stanów zwłaszcza głosem antysystemu narodowego i katolickiego. … I Ciekawe w ogóle czy K. Berkowicz zbierze podpisy do rejestracji ? … I jak tu głosować ? Dziwie się, że Korona i Ruch Narodowy nie mają odwagi, aby powiedzieć liberałom jasno: Polska nie ma tradycji liberalnych , które wprost prowadzą w objęcia masonerii, wiec niech sobie budują własny komitet , a nie okupują konfederacji, którą popiera wielu Polaków nie z powodu liberalizmu, chodzi o prawdziwy antysystem, a wiec o kontrrewolucje i reakcje i budowanie polityki, która będzie służyła Polakom w duchu naszej narodowej tożsamości . A tu mamy co ? Biednych Polaków ( których jest większość) się lekceważy , a faworyzuje kapitalistów, liberałów, darwinistów tudzież mamoniarzy, tak być nie może !”

     Z pośród sześciu zarejestrowanych ogólnopolskich komitetów wyborczych żaden oczywiście nie jest lepszy od w.w. Katolik nie może wybierać mniejszego zła! Katolik nie może, jak to powiedziała niedawno była pani premier Beata Szydło „zamknąć oczy, zacisnąć zęby, i zagłosować na […]” (PiS, Konfederację, czy cokolwiek innego). Mimo, że po przeprowadzeniu możliwie obiektywnego testu wyborczych preferencji (Latarnik Wyborczy) może nam wyjść wynik, z którego wynika, że w 80 % zgodne z naszymi poglądami politycznymi są wyborcze obietnice i deklaracje np. Prawa i Sprawiedliwości (bo taki wynik wyszedł piszącemu ten tekst, dla porównania, z Konfederacją łączy go jedynie niecałe 60 %), to żaden z nas nie ma moralnego prawa, aby „zamknąć oczy, zacisnąć zęby, i zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość” (czy jakąkolwiek inną partię, jeśli jemu wyborczy algorytm wskaże inaczej). Dobrze wiemy, że nawet jedna kropla trucizny psuje całą beczkę dobrego trunku… 

    Niektórzy mogą dziś naiwnie powiedzieć, że istnieje jeszcze jedna partia, rzekoma nowa siła, która nie brała udziału w poprzednich wyborach, nigdy nie była jeszcze (i raczej nie będzie) w parlamencie, czyli „Polska Jest Jedna”, partia założona przez śląskiego samorządowca, prezydenta Siemianowic Śląskich Rafała Piecha. Wg. niektórych źródeł tej partii również udało się zarejestrować ogólnopolski komitet wyborczy, jednak były problemy z listami w dwóch okręgach, i z tego powodu partia ta nie znalazła miejsca w mediach ogólnopolskich i organizowanych tam debatach. Rafał Piech w ostatnich tygodniach odwoływał się do Boga i Matki Najświętszej, nazywając zarejestrowanie list w ponad połowie okręgów „wielkim cudem” i „Bożą interwencją”. Są to jednak puste słowa, podobnie jak słynne „Szczęść Boże!” Grzegorza Brauna. W programie tej partii również nie ma ani słowa o Katolickiej Nauce Społecznej, czy o ochronie życia ludzkiego od momentu poczęcia. Jest za to cały rozdział o… ogródkach działkowych [sic!]. Widzimy więc na starcie, jakie są priorytety dla p. Rafała Piecha. Jedyne za co można go pochwalić, to zdanie w którym dopuszcza on [sic!] scenariusz wyjścia Polski z UE, „jeżeli współpraca z UE nie będzie dla Polski korzystna” (w Konfederacji nie ma nawet takiego zdania, a Sławomir Mentzen, który niedawno był gościem dnia w tv. Polsat, stwierdził że nie wyobraża sobie na chwilę obecną takiej sytuacji, i w ewentualnym referendum nad wyjściem z UE, gdyby było ono dziś zorganizowane, głosował by na „nie” [sic!]).

     Podsumowując, po raz kolejny wzywamy do bojkotu tzw. wyborów, przede wszystkim jako zdecydowany i autentyczny sprzeciw przeciwko systemowi, jako prawdziwe powiedzenie „NIE!” wobec tego zgniłego układu, i próbowaniu wmówienia nam, że mamy na cokolwiek wpływ, poprzez udział w głosowaniu. Gdyby wybory mogły cokolwiek zmienić, dawno byłyby zakazane!

     Nie głosujemy nie tylko dlatego, że nie mamy na kogo głosować, ale przede wszystkim również dlatego, że jako polscy ideowi tradycjonaliści, nacjonaliści integralni i monarchiści, jesteśmy zadeklarowanymi wrogami demokracji w każdym jej odcieniu, nieważne czy będzie ona czerwona, tęczowa czy „chrześcijańska”! 

W niedzielę, 15 października, idź do kościoła !

(jeśli masz możliwość uczestnictwa w katolickiej Mszy św.). 

Jeśli chodzi o udział w tzw. „wyborach” :

Bądź odpowiedzialny za siebie i innych: # Zostań w domu!

 Za SKiT im. x dr Piotra Semenenko,

Prezes Stowarzyszenia

Redaktor naczelny pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich„

Michał Mikłaszewski

Gliwice,

W święto św. Edwarda, Króla Anglii i Wyznawcy, AD 2023

Komunikat nr. 13 SKiT im. x dr Piotra Semenenko, z dnia 27 września AD 2023.

OŚWIADCZENIE 

ws. antypolskiego paszkwilu A. Holland pt. „Zielona granica”

     W zeszły piątek, 22 września miała miejsce premiera obrzydliwego antypolskiego paszkwilu – filmu „Zielona granica”, którego autorką jest Agnieszka Holland.

     Jest ona córką Henryka Hollanda, działacza komunistycznego pochodzenia żydowskiego. Przytoczymy tylko kilka kart z jego życiorysu: od 1932 do 1936 działał w organizacji skautowej Haszomer Hacair. W 1934 został członkiem Rewolucyjnego Związku Niezamożnej Młodzieży Szkolnej, a rok później wstąpił do Komunistycznego Związku Młodzieży Polski. Od listopada 1939 przebywał we Lwowie, gdzie współpracował z redakcjami „Czerwonego Sztandaru” i wydawanej od czerwca 1941 „Młodzieży Stalinowskiej”. W lutym 1944 został instruktorem w Wydziale Polityczno-Wychowawczym 2 Dywizji Piechoty, pełnił funkcję kronikarza dywizji (od listopada 1944 w stopniu kapitana). W grudniu 1944 został przyjęty do Polskiej Partii Robotniczej. W kwietniu 1945 został redaktorem naczelnym tygodnika „Walka Młodych” i kierował nim do września 1947. Formalnie został zdemobilizowany w styczniu 1946. Działał w Związku Walki Młodych. W 1948 został członkiem zarządu głównego Związku Młodzieży Polskiej oraz redaktorem „Trybuny Wolności”. Był autorem wielu napastliwych artykułów prasowych pod adresem AK oraz podziemia antykomunistycznego. W październiku 1950 rozpoczął studia doktoranckie w Katedrze Filozofii Instytutu Kształcenia Kadr Naukowych przy KC PZPR. Agnieszka Holland wychowała się w domu, w którym bohaterskich żołnierzy podziemia – Żołnierzy Niezłomnych, nazywało się „bandytami”. 

     Dodajmy kilka słów o matce; Irena Rybczyńska-Holland (ur. 20 kwietnia 1925 w Łucku) w marcu 1950 była w gronie ośmiu studentów (wraz z ojcem Agnieszki Holland), członków PZPR, którzy wystąpili z listem otwartym atakującym prof. Władysława Tatarkiewicza, protestując przeciwko dopuszczaniu na prowadzonym przez niego seminarium do czysto politycznych wystąpień o charakterze wyraźnie wrogim budującej socjalizm Polsce Ludowej. List przyczynił się do odsunięcia Tatarkiewicza od prowadzenia zajęć na uczelni. Na zdjęciu poniżej Agnieszka Holland z komunistycznym mordercą Bolesławem Bierutem. 

     Obrzydliwy antypolski paszkwil, którego, z szacunku do prawdziwej sztuki filmowej, nie powinno się nawet nazywać mianem filmu, obraża nie tylko polskich żołnierzy Straży Granicznej i innych formacji mundurowych, ale obraża cały Naród Polski, jest pluciem Polakom w twarz, co jest oczywiście typowe dla ludzi z takim pochodzeniem… Agnieszka Holland robi dokładnie to samo co jej ojciec, który najpierw jako instruktor w Wydziale Polityczno-Wychowawczym 2 Dywizji Piechoty, a później po wojnie jako dziennikarz, szkalował Żołnierzy Niezłomnych i antykomunistyczne podziemie, w ten sam kłamliwy, ordynarny i bezczelny sposób, jak robi to Agnieszka Holland w swoim filmie, poprzez niedorzeczne oskarżenia i zwykłe oszczerstwa. Jest to typowe zachowanie w reżimach totalitarnych, i niczym nie różni się od propagandy goebbelsowskiej w III Rzeszy Niemieckiej oraz na terenach okupowanych, w tym w Polsce. W latach okupacji niemieckiej w kinach Warszawy pokazywano filmy niemieckie, oraz kronikę filmową z komentarzem w języku polskim, która była ściekiem najohydniejszej antypolskiej propagandy. Chodzenie do kina przez polską widownię było więc potępiane przez polskich patriotów oraz ugrupowania konspiracyjne walczące z okupantem. To właśnie wówczas powstało hasło Tylko świnie siedzą w kinie.

    Po 1945 r. to hasło było również stosowane, przez członków podziemia antykomunistycznego, wobec ludzi chodzących na filmy będące propagandą komunistyczną, zwłaszcza bezpośrednio w latach powojennych, w okresie stalinowskim, czy podczas stanu wojennego. Dziś to hasło idealnie pasuje do tych, którzy chodzą na pokazy antypolskiego paszkwilu Agnieszki Holland. To co robi Holland niczym nie różni się od antypolskiej działalności jej ojca, który służył zbrodniczemu reżimowi stalinowskiemu, co z kolei niczym nie różniło się od działalności reżimu hitlerowskiego i innych zbrodniczych totalitaryzmów. 

    Gdyby Polska była dziś niepodległym państwem, to Agnieszka Holland została by dawno skazana na wieloletnie więzienie lub uznana za persona non grata i zmuszona do opuszczenia Polski, za obrazę Narodu i Państwa Polskiego, za szkalowanie polskiego munduru i odbieranie godności, czci i honoru, na jaki zasługuje Żołnierz Polski, który w Rocie Przysięgi Wojskowej ślubuje bronić granic Rzeczpospolitej! Ten obrzydliwy paszkwil powinien być całkowicie zakazany, a wyświetlanie go na publicznych pokazach karane grzywną lub więzieniem. Tymczasem polski (?) sąd zakazuje mówić prawdy nt. Agnieszki Holland i jej filmu polskiemu (?) ministrowi sprawiedliwości [sic!]. Jest to kpina z polskiego państwa!

    Przed II wojną światową, prawdziwy Polski Sąd nie wahał się skazać pewnej bezczelnej Żydówki na karę bezwzględnego pozbawienia wolności za obrazę Narodu Polskiego (choć jej słowa dotarły tylko do kilku osób, a nie na cały świat…):

„W Sądzie Okręgowym w Krakowie odbyła się dnia 8 marca br. rozprawa karna przeciw Fajdzie Spettowej vel Luftspettowej o obrazę narodu polskiego. Bezczelna Żydówka powiedziała w dniu 18 grudnia 1938 r. (dzień wyborów do rady m. Krakowa) do członków Związku Narodowego „Praca Polska” p. Marii Molendowej i Władysława Budziaszka: „ja mam w… waszą Polskę, wy świnie polskie, wy jesteście od tego, abyście nam kible wynosili…”

Wymienieni członkowie „Pracy Polskiej” zrobili o tym fakcie doniesienie do prokuratora w następstwie czego odbyła się rozprawa sądowa. Po przeprowadzeniu przewodu sądowego zapadł wyrok skazujący bezczelną Żydówkę na półtora roku więzienia, bez zawieszenia kary. Skazana została aresztowana na sali rozpraw i odprowadzona do więzienia. (j)”

Mamy nadzieję że współczesna „bezczelna Żydówka” – Agnieszka Holland, również prędzej czy później trafi tam, gdzie jej miejsce, podobnie jak jej ohydny paszkwil!

Dziś możemy tylko modlić się oraz głośno protestować (jednocześnie mówimy otwarcie, że nie zamkniecie nam ust, i żaden nakaz sądowy, jak w przypadku p. Ziobry, nie spowoduje że przestaniemy mówić prawdę, wręcz przeciwnie). Mamy jednak nadzieję, że kiedyś Polska odzyska niepodległość, a wtedy, w wolnej Polsce, osoby takie jak Holland odpowiedzą prawnie za swoje bezczelne czyny i słowa!

 Za SKiT im. x dr Piotra Semenenko,

Prezes Stowarzyszenia

Redaktor naczelny pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich„

Michał Mikłaszewski

Gliwice,

W święto świętych Kosmy i Damiana Męczenników, AD 2023

JUŻ JEST! Nowy (podwójny) numer „Myśli Katolickiej – Organu Katolików Świeckich” (V — VI, VII — VIII AD 2023).

    Z największą przyjemnością oddajemy do rąk naszych czytelników kolejny, podwójny – dwudziesty szósty i dwudziesty siódmy numer czasopisma „Myśl Katolicka – Organ katolików świeckich”. Po nieco dłuższej przerwie udało nam się skompletować to podwójne, poszerzone wydanie naszego czasopisma. […] Zachęcamy wszystkich czytelników do lektury.

W numerze między innymi:

wstęp Od redakcji.

Procesja Bożego Ciała w Przemyślu

Rzymskokatolicka Pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej AD 2023.

Wizyta bp. Sanborna w Polsce AD 2023.

Fałszywi prorocy- kazanie biskupa Sanborna

120. rocznica wyboru Papieża św. Piusa X.

Co Polska i Nigeria mają wspólnego? Konserwatywne Novus Ordo utrudnia rozpoznanie prawdy – rozmowa z ks. Thomasem Ojeką

X. Vili Lehtoranta: Poprawne zastosowanie chrztu warunkowego.

      Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji: myslkatolicka@gmail.com .

Serdecznie zapraszamy do kontaktu i współpracy wszystkich ludzi dobrej woli!

INFORMACJA O ZRZUTCE !!! :

Powstała nowa zrzutka internetowa na cele prowadzenia naszej działalności, przede wszystkim na regularne wydawanie naszego czasopisma w coraz lepszej formie wizualnej i merytorycznej, wydawanie kolejnych broszur oraz kalendarza na przyszły, 2023 Rok Pański. Serdecznie zachęcamy do choćby symbolicznego wsparcia!

Link do nowej zrzutki: https://zrzutka.pl/8rxzx2

Komunikat nr. 12 SKiT im. x dr Piotra Semenenko, z dnia 16 lipca AD 2023.

Herb bp. Michała Stobnickiego. Widzimy że x. Stobnicki 
użył herbu w wersji modernistycznej, okrojonej za „Pawła VI” 
z symboli władzy biskupiej – mitry i pastorału. Podobnych herbów
używają od początku biskupi FSSPX. Biskupi autentycznie katoliccy
używają natomiast herbów w wersji tradycyjnej, z mitrą i pastorałem. 

    Wczoraj, 15 lipca AD 2023 ukazał się Komentarz Eleison nr DCCCXXXV (835) bp. Ryszarda Williamsona, zatytułowany na polskiej stronie tzw. „Ruchu Oporu” Bp Michał Stobnicki. Wraz z Komentarzem, na polskiej stronie pojawiły się także dwa zdjęcia z konsekracji biskupiej x. Michała Stobnickiego, oraz jego herb biskupi i nota autobiograficzna. Można więc powiedzieć, że nasz poprzedni komunikat z dnia 18 czerwca przyniósł zamierzony skutek, i bp. Michał Stobnicki wreszcie się ujawnił. Oficjalny komunikat bp. Williamsona, wraz z zdjęciami (z których jedno wyraźnie wskazuje na użycie tradycyjnego rytu prze biskupa konsekratora) i autobiografią samego zainteresowanego, można uznać za potwierdzenie sakry biskupiej (nie ma już raczej żadnych racjonalnych podstaw do jakichkolwiek wątpliwości w materii ważności tejże sakry) i jego ujawnienie personalne. To jednak dopiero pierwszy krok, bo kolejnym powinna być deklaracja doktrynalna tegoż biskupa, w której powinien jasno wyrazić, że jest non Una cum, i odrzuca rzekomy autorytet modernistycznej hierarchii, oraz upublicznienie jakiekolwiek adresu przynajmniej jednego miejsca (z tych rzekomo 17, jakimi sam się chwali), w którym sprawuje Msze św. i można skorzystać z Sakramentów św. To są warunki sine qua non, aby jego apostolat mógł być uznany za poważny i katolicki, i aby był naprawdę wiarygodny w oczach wiernych. Dziękujemy Bogu za ten pierwszy, poważny i ważny krok, i liczymy na następne. Czekaliśmy na to 11 miesięcy, tyle ile trwa ciąża u słonia. Można więc powiedzieć, że dziś, po 11 miesiącach, „urodził się” nam w Polsce ważnie konsekrowany biskup, który sprawuje prawdziwe Msze św. non Una cum

Całość komunikatu dostępna tutaj: https://fsspxr.wordpress.com/bp-stobnicki/

     Jako katolicy integralni, musimy jednak zachować w tej sytuacji wzmożoną ostrożność, i sceptycyzm. Brak jakiejkolwiek publicznej deklaracji doktrynalnej, oraz ujawnienia chociażby jednego, głównego miejsca celebracji, powoduje, że można mieć wciąż uzasadnione wątpliwości. Można by zapytać, biskupie, gdzie Twoja katedra? Gdzie jest siedziba bp. Stobnickiego? Czy bp. Stobnicki publicznie deklaruje się jako zwolennik tezy z Cassiciacum, i czy potwierdza, że jest non Una cum, a więc odprawia Mszę św. nie wymieniając w Kanonie imienia heretyka Bergoglio, jak deklarował publicznie (przy wiernych) po Mszy św. w grudniu 2021 r. w Pyrzowicach na Śląsku? Czy może każdemu mówi co innego, w zależności co ktoś chce usłyszeć? W notce autobiograficznej mówi o dwóch biskupach tradycjonalistycznych, z którymi był związany po wyrzuceniu z seminarium w Zaitzkofen, ale nie mówi, że jednym z nich, był podobno śp. bp. Robert McKenna OP. Kto w tej sytuacji mógłby być drugim? Tego nie wiemy, możemy jedynie domniemywać. Nie był to raczej żaden z biskupów FSSPX. Czy był to bp. Donald Sanborn? Raczej wątpliwe, gdyż ten wymagał by od niego wstąpienia do seminarium i dokończenia formacji kapłańskiej. Być może był to bp. Robert Neville, konsekrowany przez śp. bp. Roberta McKenn’ę OP, również zwolennik tezy z Cassiciacum, ewentualnie bp. Gerard Stuyver z Belgii, także wyznający tezę

   W samym Komentarzu bp. Willimasona widzimy, powtórzone po raz kolejny, poważne błędy teologiczne będące bezpośrednią kontynuacją błędów abp. Lefebvra i jego fałszywej teologii. W tym tekście czytamy o „wiarołomnym Autorytecie” który występuje przeciwko Wierze, ale wg. „logiki” tzw.  „Ruchu Oporu” wciąż pozostaje „Autorytetem”. Czyli, jak z tego wynika, i jak wprost pisze autor tekstu, można przeciwstawiać autorytet przeciwko wierze… Jak pisze bp. Williamson „Neo-Bractwo przedkłada Autorytet nad Prawdę (bez całkowitego porzucenia Prawdy), podczas gdy „Ruch Oporu” przedkłada Prawdę nad Autorytet (bez całkowitego porzucenia Autorytetu).”. A więc, rzekomy Autorytet może głosić herezje, i wtedy MY wybieramy prawdę, bez całkowitego porzucenia „Autorytetu” (czyli, ma się rozumieć, modernistów). To nie jest teza z Cassiciacum! To jest herezja lefebryzmu w czystej postaci. To takie FSSPX – bis. Ta sama szkoła teologiczna, te same błędy… 

   Zgodnie z wiarą katolicką, to Wiara rodzi się z Autorytetu, a nie Autorytet z Wiary. Prawdziwy Autorytet Chrystusowego Kościoła jest absolutnie pewnym i nieomylnym gwarantem Wiary katolickiej. Jak pisał śp. x. dr. Piotr Semenenko CR: 

   O ileż słuszniej, jak w ogóle sprawiedliwie i wspaniale tę samą rzecz proponuje prawda katolicka. Wiara zależy od autorytetu, nie autorytet od wiary. Ten autorytet jest jeden, i wspólny Papieżowi i soborowemu zgromadzeniu Biskupów. Sami orzekają o wierze, nie wiara o nich. Lecz ten jeden autorytet tkwi w Papieżu jakby w centrum esencjalnym, sama osoba Papieża jest esencjalna i niezmienna, a miara autorytetu niezależna; tkwi także w Biskupach jakby w swojej przesłance wewnętrznej i na równi esencjalnej, w osobach jednak (jakby w akcydensach) akcydentalnie zmienny, która to także miara autorytetu zgodnie ze swą naturą jest zależna. Lecz prawdziwy autorytet jest jeden i ten sam i tutaj i tam; autorytet, który nie jest osądzany przez wiarę, lecz który wiarę osądza, decyduje, uczy; jednocześnie świadek i nauczyciel wiary. To tylko nie jest protestanckie, to jedno jest katolickie.  

Kim jest Papież i kim jest Episkopat według odwiecznych i Bożych racji a także jaka jest ich rola w nieomylnym Magisterium Kościoła. – x. dr Piotr Semenenko  (1870 r.)

 Takie stawianie w kontrze Autorytetu do Wiary jest w istocie działaniem czysto protestanckim i heretyckim, sprzecznym z odwieczną, katolicką prawdą. To Autorytet decyduje o wierze, a nie odwrotnie. Autorytet nie jest osądzany przez wiarę, lecz sam osądza, decyduje i uczy, będąc jednocześnie nauczycielem i świadkiem wiary. Stawianie Autorytetu w opozycji do wiary jest działaniem czysto protestanckim, i w takich kategoriach należy umieszczać poglądy bp. Williamsona, które stoją w całkowitej opozycji do prawd Wiary katolickiej. Są to te same, przewrotne i niekatolickie twierdzenia FSSPX, że Kościół może głosić herezje, promulgować oraz wcielać w życie obowiązujące powszechne prawa liturgiczne (NOM i nowe ryty sakramentów) i dyscyplinarne (np. Kodeks prawa kanonicznego z 1983), które zawierają sprzeczności, błędy, herezje lub są całkowicie nieważne, są szkodliwe dla zbawienia dusz i prowadzą do protestantyzmu. Jedynym katolickim rozwiązaniem jest stwierdzenie, że moderniści nie posiadają żadnego Autorytetu władzy Chrystusa, gdyż sami się go pozbawili, głosząc herezję i odpadając od Kościoła katolickiego, że są oni sektą heretycką, która nie ma nic wspólnego z prawdziwym Kościołem, a jedynie okupuje jego widzialne struktury. Jednym słowem, że jedynym logicznym, katolickim wnioskiem jest tzw. „sedewakantyzm”, czyli odrzucenie fałszywej, modernistycznej hierarchii i fałszywego „kościoła” [po]soborowego. To jest jedyny racjonalny i roztropny wniosek teologiczny!

   Póki co, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe fakty, możemy stwierdzić, że wczorajszy komunikat zmienił wiele, ale w najistotniejszych kwestiach wciąż pozostają uzasadnione i poważne wątpliwości, dlatego należy wstrzymać się z przesadnym hurra-optymizmem i patrzeć zdroworozsądkowo, z katolickim zmysłem wiary, a więc sceptycznie wobec ludzi, którym jak widać nie przeszkadza herezja niegallikańska i wciąż wszechobecne sekciarstwo, ukrywanie apostolatu (miejsc, kaplic, wydarzeń, osób). Niech Najświętsza Maryia Panna, Królowa Szkaplerza Świętego, wstawia się za nami, abyśmy wytrwali na drodze Prawdy, oraz wskaże tą drogę wszystkim błądzącym, zwłaszcza tym, którzy są tak blisko, oraz tym, którzy niestety od tej drogi odpadli, aby czym prędzej na nią powrócili… 

 Za SKiT im. x dr Piotra Semenenko,

Prezes Stowarzyszenia

Redaktor naczelny pisma „Myśl Katolicka – Organ Katolików świeckich„

Michał Mikłaszewski

Gliwice,

W VII Niedzielę po Zesłaniu Ducha św. i wsp. N.M.P. z Góry Karmel AD 2023

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij